Dziedziczne przywództwo w narodach celtyckich (potomków Izraela)
Poniższy tekst pochodzi ze stron 176 do 180 z
„Kościół celtycki w Wielkiej Brytanii”
przez Hardinge. Bibliografia zawarta w poniższym fragmencie.
More info on the married Clergy (and Abbots) of the Celts: https://celticorthodoxy.com/2017/05/glastonbury-married-cleric-monks/
DZIEDZICZY LIDERZY
Założyciel lub święty człowiek, któremu pierwotnie nadano ziemię, był nazywany patronem klasztoru lub wspólnoty chrześcijańskiej. Trudno przecenić wagę jego stanowiska. Glosa traktatu prawnego o sukcesji wychwalała więc tę osobę i urząd. On jest tym (24), który jest najszlachetniejszy; kto jest najwyższy; kto jest najbogatszy; najsprytniejszy; najmądrzejszy; kto jest popularny, jeśli chodzi o odpokutowanie; kto ma największą moc pozywania; najbardziej stanowczy do pozywania zysków i strat. Oraz: każde ciało broni swoich członków, jeśli jest to ciało dobre, dobre, moralne, zamożne, zdolne. Ciało
z każdego jest jego plemieniem. Nie ma ciała bez głowy. To, że opis ten odnosi się z równą mocą do przywódcy „plemienia kościoła”, potwierdza Cain Aigillne (25).
Przywódca osady chrześcijańskiej pierwotnie posiadał ziemię, budynki i prawo do dziedziczenia, które zależało od niego i plemienia, do którego należał. Nie tylko w Irlandii, ale także w Walii dzierżawa abbatalna była dziedziczna. (26) To plemienne i dziedziczne zamieszkiwanie nie było wyłącznie pochodzenia celtyckiego wśród celtyckich chrześcijan, ale miało również swoje zezwolenie w Liber ex Lege Moisi. Kapłani byli wybierani tylko z plemienia Lewiego, a zwłaszcza z rodu Aarona, i przejmowali święte urzędy swoich ojców, a także byli w posiadaniu świętych miast wraz z ich przedmieściami. To z pewnością wygląda na autorytet celtyckich chrześcijan do kontynuowania dziedzicznej sukcesji druidów i Brehonów we własnych wspólnotach chrześcijańskich. Ale chociaż obowiązywały prawa dziedziczne, nie przeszkodziło to aspirującemu Brehonowi dopasować się do swojego zadania poprzez naukę. Plik
Chrześcijańskie prawa przewidywały prawie każdą ewentualność, aby zapewnić wybór odpowiedniego następcy na przywództwo
każdej społeczności.
Najprostszym zastosowaniem tego przepisu o dziedziczeniu dziedzicznym było zastosowanie odpowiedniego syna pierwotnego opata założyciela,
jak wynika z tego dwuwierszowego traktatu:
Następca powinien być synem opata w miłym kościele. Fakt ustalony sensem. (27)
Ten następca nazwano „węglem”. Później hagiografowie dołożyli wszelkich starań, aby ustanowić go „spadkobiercą” założycieli.
Dzięki temu całe bogactwo i prestiż klasztoru pozostały własnością dziedzica. Po okresie wikingów nazywano go „erenach” lub airchinnech. Giraldus Cambrensis zauważył, że „synowie, po śmierci swoich ojców, objęli beneficjum kościelne nie przez wybór, ale przez prawo dziedziczne” (28).
Gdyby opat nie miał syna lub był „dziewiczym opatem”, należało wybrać odpowiednią osobę z „plemienia patrona, który będzie następcą kościoła, o ile znajdzie się osoba nadająca się do bycia opatem. wspomniane plemię patrona; chociażby wśród nich był tylko śpiewak psalmów, to on otrzyma opactwo ”. (29) Coemgen„ postanowił, że erenagh w jego kościele powinna być zwyczajowo własnością dzieci i potomstwa
of Dimma ”. (30) Ale gdyby ani syn opata, ani odpowiednia osoba z plemienia świętego się nie pojawili, prawo przewidywało trzecie źródło:
Jeśli nie ma nikogo z tego pokolenia, który mógłby być opatem, należy je [opactwo] oddać pokoleniu, do którego należy ziemia, aż do czasu, gdy osoba nadająca się do bycia opatem plemienia świętego patrona zostanie wykwalifikowany; a gdy już tam będzie, będzie mu dane [opactwo], jeśli będzie lepszy od opata pokolenia, do którego należy ziemia, i który ją zabrał. Jeśli on [pierwszy] nie jest lepszy, to tylko w swojej turze odniesie sukces (31).
Sporadycznie zdarzało się, że młodsi członkowie „plemienia kościoła” otrzymywali na własny rachunek nadania ziemi w sąsiedztwie i zakładali pomocnicze wspólnoty chrześcijan. Uważano je za przedłużenie pierwotnego kościoła lub klasztoru. Niekiedy przybrany syn Kościoła osiadał z kilkoma towarzyszami w niewielkiej odległości, a może nawet za morzem. Wszystkie te domy pomocnicze uznano za
byli prawnie związani z pierwotną osadą patrona i podlegali jurysdykcji jego „spadkobierców”. Prawo stanowiło, że:
Jeżeli osoba nadająca się do bycia opatem nie pochodzi z plemienia patrona lub z plemienia, do którego należy ziemia, opactwo powinno być przekazane jednemu z klasy drobnych manach, aż osoba nadająca się do bycia opat z plemienia patrona lub plemienia, do którego należy ziemia, powinien być kwalifikowany; a kiedy jest taka osoba, należy mu dać abstynencję na wypadek, gdyby był lepszy (32).
Termin fine-manach grade określał niższego członka „plemienia kościoła”, który był dzierżawcą ziem kościelnych; lub może również wskazywać na członków Kościoła, którzy założyli sobie miejsca, lub może nawet obejmować „ludzi, którzy dają Kościołowi wartościowe dobra”. (33) Prawo troszczyło się o wszelkie ewentualności w ten sposób:
Jeśli osoba nadająca się do bycia opatem nie pochodzi z plemienia patrona, z plemienia dawcy ziemi lub z klasy manach, kościół „namaszczenia” otrzyma ją na czwartym miejscu; kościół dalta otrzyma go na piątym miejscu; kościół parafialny uzyska go na szóstym miejscu; sąsiedni kościół do zdobycia go na siódmym miejscu. (34)
Kościół „namaszczenia” to ten, w którym święty patron był kształcony lub w którym został pochowany. Kościół dalty został założony przez przybranego syna lub ucznia z osady klasztornej. Compairche kościół podlegał jurysdykcji patrona, ale znajdował się w pewnej odległości.
Sąsiedni kościół to taki, który, choć nie podlegał patronowi patrona, po prostu znajdował się w niezbyt dużej odległości od niego.
Gdyby wszystkie te źródła okazały się nieskuteczne, mnisi mieli wybrać odpowiednią osobę spośród „pielgrzymów” (35), którzy szukali wśród nich schronienia lub gościnności, lub nawet odpowiedzialny świecki mógł chwilowo rządzić, aż znalazłby kogoś bardziej odpowiedniego ( 36) Ta praktyka doprowadziła do wielu anomalii na przestrzeni wieków. Grubi nie zawsze byli biskupami ani nawet kapłanami.
W Kildare zawsze były kobietami. W Armagh znajduje się również wzmianka o żeńskiej karbie św. Patryka. Ten, który odziedziczył prawa patrona, był wodzem o znacznej władzy we wspólnocie kościelnej. Roczniki zawierają prawie kompletną listę opatów lub grubasów, ale nie wskazują kolejnych biskupów, którzy byli najczęściej podporządkowani opatowi i nie następcy po sobie. Imiona
w Rocznikach następców Patryka są często nazywani opatami, podczas gdy niektórzy nazywani są biskupami, a także opatami, a inni po prostu biskupami, a jeszcze inni po prostu grubymi włosami św. Patryka. Nic w tym ostatnim tytule nie wskazuje, czy był biskupem, czy nie. Dlatego prawie niemożliwe jest prześledzenie sukcesji biskupiej w Armagh. Gruby Patryk mógł być biskupem, księdzem, osobą świecką, a nawet kobietą. (37) W XI wieku
ta anomalna sytuacja nadal istniała w Irlandii. Bernard napisał, że:
Diaboliczna ambicja pewnych rangą ludzi wprowadziła skandaliczny zwyczaj, dzięki któremu Stolica Apostolska [Armagh] została przejęta przez sukcesję dziedziczną. Ponieważ nie pozwoliliby nikomu awansować do biskupiej katedry, z wyjątkiem osób z ich własnego plemienia i rodziny. Ta sukcesja nie trwała też przez krótki czas, wyczerpane już prawie piętnaście pokoleń
ten przebieg nieprawości. (38)
Do czasów Celsusa ośmiu z tych grubasów było żonatymi mężczyznami. Po tym, jak Malachy został wybrany na urząd przez partię rzymską, starał się dostosować Armagh i jego następcę do praktyki kanonicznej.
MĘŻCZYŹNI, KOBIETY, RODZINY
Skład wczesnego celtyckiego klasztoru można odkryć na podstawie źródeł. W Katalogu Świętych Irlandii odnotowano, że pierwotni chrześcijanie, których do wiary pociągnął Patryk i jego następcy, byli „wszyscy biskupami,… założycielami kościołów…” Nie odrzucali usług i towarzystwa kobiet, ponieważ opierały się na kołysz Chrystusa, nie bali się uderzenia pokusy. Ten porządek świętych utrzymywał się przez cztery panowania (39), to znaczy do 5. T. Dawniej już dawno usiłowano ustalić, że wprowadzanie kobiet do klasztornych domów było małżeństwem lub żonami duchowymi. (40) Wydawałoby się to mniej odległe. sprowadzone, aby zasugerować, że na początkowym etapie celibat nie był wymuszany. Społeczności mężczyzn i kobiet mieszkających razem jako rodziny były bardziej modne. SH Sayce zwrócił na to uwagę, pisząc: „Podobnie jak w Egipcie, w Kościele celtyckim monasterium lub kolegium było zbiorem chat, w których mnisi, zarówno duchowni, jak i świeccy, mieszkali ze swoimi żonami i rodzinami” (41). Istnieją przepisy irlandzkiego prawa dotyczące różnych członków rodziny monastycznej. Rozpoznawali „dziewice” i żonatych duchownych wszystkich stopni, nawet świeckich pustelników:
Jest biskup-dziewica… kapłan-dziewica… biskup jednej żony (42)… dziewiczy student duchowny… student kleryka jednej żony (43)… świecki pustelnik… dziewictwo… świeccy pustelnicy, którzy nie mają dziewictwa, jeśli tak bądźcie umiłowani przez Boga, a ich dzieła wielkie, jeśli ich cuda są tak liczne, albo jeśli jest ich więcej, tak samo jak Piotr i Paweł byli dla Jana i tak samo jak Antoni i Marcin. (44)
Tak więc w irlandzkich organizacjach kościelnych najwyraźniej znajdowali się „dziewicze biskupi”, „dziewicze kapłani”, „dziewicze opaci” i „dziewicze studenci duchowieństwa”, oprócz „dziewiczych świeckich pustelników”. Byli też najwyraźniej żonaci biskupi, księża, opaci, studenci duchowni i świeccy pustelnicy. Porównanie statusu, jakim cieszyła się „dziewica” i osoby pozostające w związku małżeńskim, pokazuje, że dziewictwo było uważane za nadrzędne. Ale bycie „mężem jednej żony” nie wykluczało
człowiek z jakiegokolwiek urzędu, nawet odludka. W rzeczywistości prawo robi wszystko, aby chronić przed potępieniem lub pogardą „świeckich pustelników, którzy są pozbawieni dziewictwa, jeśli są umiłowani przez Boga”. I tak pisarze „Lives” zauważyli, że zarządca Cadoc miał córkę (45), podczas gdy sam Cadoc miał „zięcia” (46), a jego ojciec - „klasztor”. (47) prawa potępiały „syna zakonnika bez godziny na jego zakon” (48).
- ALI IV, 375.
- ALI II, 279–381.
- Życie Samsona, XVI.
- ALI IV, 383.
- Giraldus Cambrensis, Gemma Ecclesiastica, Disert. II, 22; por. HC Lea, History of Sacerdotal Celibacy I, 347, 360-4.
- ALI III, 73.
- LSBL, 11,815-18.
- ALI III, 73–9.
- ALI III, 73.
- ALI II, 345.
- ALI III, 75.
- AFM, 437, 441.
- TLP I, 69.
- Omówienie tego tematu można znaleźć w WH Todd, St Patrick, 171-2 i W.Reeves, Ecclesiastical Antiquities, 136.
- Życie Malachiasza, 45.
- Skene, Szkocja II, 12, 13.
- T. Olden, „On the sonsortia of the first order of irlandzkich świętych”, PRIA, 3r & D Seria, II, nr. 3 (1894), 415-20.
- AH Sayce, „The Indebted of Celtic Christianity to Egypt”, Scottish Ecclesiological Society Transactions III (1912), 257; por. HC Lea, History of Sacerdotal Celibacy I, 96; II, 316.
- ALI IV, 363-5.
- ALI IV, 369.
- ALI IV, 367.
- LCBS 343.
- LCBS, 348.
- LCBS, 356.
- ALI III 63.
Odpowiednie skróty: ALI (Ancient Laws of Ireland, red. Hancock), LSBL (Lives of the Saints from the Book of Lismore, patrz WS), AFM (Annals of the Four Masters, red. O Donovan), TLP (The Tripartite life Patricka, red. WS), WS (Whiteley Stokes), LCBS (Lives of the Cambro British Saints, Rees).
Możesz również przeczytać o:
“IRLANDZCY PAPIEŻOWIE KRÓLOWIE WCZEŚNIEJ WŁADCY BRYTANII“
IRLANDZCY PAPIEŻ KRÓLOWIE WCZEŚNIEJ WŁADCY BRYTANII (fragment pełnego rozdziału z książki „Irlandzka mądrość zachowana w Biblii i piramidach”). artykuł o Irlandii zawiera bardzo zręczną prezentację tego, kiedy i jak Szkoci (Irlandczycy) nawrócili się na chrześcijaństwo. On wydaje się […]
„Spread of the Culdean Church” bezpłatny rozdział z „History of the Scottish Nation” lub The History of the Celtic Church (wszystkie trzy tomy): Historia cywilizacji od czasów prehistorycznych do średniowiecza.
Bezpłatny podgląd rozdziału: ROZSTAW ROZDZIAŁU XXVIII
Stolica Apostolska Glastonbury nadała Ameryce niepodległość, krótkie podsumowanie:
PODSUMOWANIE O tym, jak Ameryka uzyskała swoją pierwszą niepodległość w 1639 r., Oraz o prawdach duchowych dotyczących suwerenności przymierza: arcybiskup Parker, pierwszy arcybiskup Canterbury za panowania królowej Elżbiety, obiecał w swoim liście do Kalwina, dotyczącym propozycji unii między wszystkimi protestantami , przypominając mu, że Kościół anglikański „zachowa […]